Autor: ciocia Marylka od pierogów.
Ten blog to swego rodzaju kronika, dziennik, a zarazem miejsce, w którym każdy z naszej zakręconej rodzinki będzie mógł ze swojego punktu widzenia opisać Świat Oli. Świat, który jest wypełniony mnóstwem fantastycznych zdarzeń i historii, ale będą również te mniej przyjemne obserwacje na temat barier, które Nas otaczają.
Gdybyście mieli jakieś pytania lub chcielibyście do mnie po prostu napisać prywatną wiadomość, możecie skontaktować się ze mną mailowo: olka.fasolka000@gmail.com
piątek, 18 sierpnia 2017
Agent Tomek
Kto by pomyślał, że Mirka, przed wyjazdem, zabawi się w agenta Tomka i zdradzi ekipie datę naszego ślubu, o której sami już zapominamy! Ale niespodzianka się udała. Orszak weselny, pięknie ubrany, z wypasionym szampanem i śpiewem zszedł po schodach, jak nie przymierzając w amerykańskim musicalu. I nic to, że Panna Młoda prosto od garów, a Pan Młody od kosiarki oderwany. Przydała się ciepła szarlotka, świeżo wyjęta z piekarnika, która świetnie się komponowała z pysznym szampanem. Dziękujemy Wam dzieciaki za ciepłe i radosne przypomnienie tak ważnej dla nas daty.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz