Gdybyście mieli jakieś pytania lub chcielibyście do mnie po prostu napisać prywatną wiadomość, możecie skontaktować się ze mną mailowo: olka.fasolka000@gmail.com

środa, 22 sierpnia 2018

Dzień jedenasty IV etapu


Ogórek, kapelusz, zupa, akwarium, majątek, kurczak, krowa, arbuz, znak, kolejka, apaszka, antylopa, aligator, rebus, sanitariusz, złodziej, jeż, żuk, krawat, trolejbus, stonoga, atlas, stomatolog, głowa, asfalt, terminator, 

Czy pamiętacie tą zabawę lat 70-tych?
Jaki jest klucz doboru słów?

Dzięki wspominkom z lat młodości Makki i Kaśki droga do Sztutowa minęła nam nie wiadomo kiedy.
Witek bardzo szybko wciągnął się w układankę słów tj. rzeczy powiązanych ze sobą literami końca i początku. Udało nam się ułożyć i powtórzyć bezbłędnie ciąg 26 wyrazów. 
Jutrzejsza poranna podróż będzie dłuższa, trening przed demencją jak znalazł.

Plan na dzień dzisiejszy był chytry, plaża jak autostrada, wiatr w plecy, zatem prosto do Krynicy Morskiej. 


W mig znaleźliśmy się w Kątach Rybackich.
Podbudowani szybkim przejściem, nie sprawdziliśmy jednak odległości jaka nas dzieli do Krynicy Morskiej, a było około 20 km. Profilaktycznie Ocec z Witkiem pojechali przestawić samochód zaledwie 5 km dalej, a dziewczyny plażą.
Konieczna była przerwa na odpoczynek, wszystkie ucięłyśmy sobie nawet drzemkę, a wiatr wdmuchał piasek nawet do naszego plażowego namiociku. Olce to wcale nie przeszkadzało.



A co robili chłopaki?
Szli, szli, szli...
czasem polowali...



czyżby na drewnianą nogę?



prowadzili również męskie rozmowy o miłości, zapiski na piasku zachowały się do naszego wspólnego powrotu.


Co pozostało kobietom? ... wiernie czekać



Nareszcie widoczni na horyzoncie, jeden testosteron mocno dojrzały, drugi dojrzewający




Witek mocno zdrożony nie doszedł do namiotu, padł...


Po chwili wypoczynku, czas ruszać, słońce coraz niżej. Ocec doszedł do perfekcji w składaniu  namiotu, pokrowiec był nawet zbyt duży. Dobrze, że tą umiejętność zdążył posiąść w czasie trwania podróży, przecież za kilka dni Piaski.


 Idziemy przed siebie...


A teraz ???
Quiz dla Coćki i Yska
Kto znajduje się na naszej wspólnej fotografii?


Oczywiście serdecznie pozdrawiamy naszą "kibickę" (mamy wątpliwości co do formy gramatycznej, ale zostanie nam to chyba wybaczone). 
Jakże miłe są takie niespodzianki, gdy na puściutkiej plaży, wita nas nieznajoma pytaniem- Świat Olki Fasolki?
Byliśmy mega zaskoczeni.
Słońce chyliło się ku zachodowi, co było dla nas znakiem, że czas już opuścić plażę.
Zrobiliśmy to z wielkim żalem, było przeuroczo.


Na koniec ciężkie zejście, ale widok na szczycie przepiękny.


Jutro Krynica!!!!!


Statystyka:
Dystans: Sztutowo - okolica Skowronek 41 zejście - 9 km
schody: brak, ale duże wzniesienie przy zejściu z plaży, Olka wciągana była przez 3 osoby
brak cymbergaja :-( 

2 komentarze:

  1. ooo Ewa Was znalazła :D ale jaja !

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewa!!!!!
    Góra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z Ewcią zawsze ;)
    Coćka

    OdpowiedzUsuń