Gdybyście mieli jakieś pytania lub chcielibyście do mnie po prostu napisać prywatną wiadomość, możecie skontaktować się ze mną mailowo: olka.fasolka000@gmail.com

wtorek, 15 maja 2018

ODCINEK 4 - Pierwszy wózek

Kiedy Ola miała 4 latka, przyszedł czas na dobranie odpowiedniego wózka. Wtedy przepisy były okej.
Należały się dwa wózki: "pokojowy" i "spacerowy". Ja o tym nie wiedziałam i wybrałam wersję pokojową, czyli wózek inwalidzki. Olka nie kumała jak jeździć, a ja nie kumałam, że jest po prostu niedopasowany. Wersję spacerową kupiliśmy w Warszawie bezpośrednio u producenta za 1200zł. W przedszkolu spotkałam matkę, której dziecko miało taki sam wózek, tej samej firmy, ale finansowany chyba już przez Kasy Chorych. Cena tamtego wózka 2400zł. Nie wiem o co chodziło z tymi cenami, zaznaczam, że nie były to wózki robione na miarę, tylko gotowce. Gdzieś po drodze z Warszawy do Łodzi tak drożały.

MAKKA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz