Trochę czasu upłynęło od spotkania autorskiego ale chociaż kilka zdań jesteśmy winni naszym znajomym śledzącym blog Oli.
Na spotkanie przybyło sporo osób. Dzieci znały książeczki autorki, chętnie odpowiadały na pytania. Były nagradzane gadżetami. Wszyscy uczestnicy spotkania dostali wiersz pt. ,,Początek" z dedykacją od autorki.
Po tym spotkaniu przeszliśmy na sale gdzie trwał kiermasz. Na stoisku z książkami było duże zainteresowanie.
Podchodzili ludzie z wcześniej zakupionymi książkami prosząc o wpis. Inni kupowali na miejscu już z dedykacją.
Podszedł do stoiska chłopiec, który był w stajni Grzywa i jeździł na Szogunie. Zrobiliśmy mu zdjęcie z Agatą Widzowską. Mile wspominał czas spędzony w Kopalinie na wakacjach.
Tak nam upłynął czas na targach książki. Potem jeszcze wizyta w domu i czas pożegnania Agatki. Żałujemy, że było tak krótko i że pogoda też nie była łaskawa.
Czekamy z niecierpliwością i do zobaczenia na następnych targach.
aut. Babcia Mirka