Oto moja mapka
Ale do rzeczy. Temat mojego postu to "LICZYĆ KAŻDY MOŻE" ... Każdy z nas coś liczy: Makka liczyła stopnie schodów i czasem Ysek się dołączał, Cioćka Ewka ciągle sprawdza ogólną liczbę gości na blogu, Babcia Mirka liczy korki, Kaśka liczy słupki na kilometrażu, Cioćka Jadzia liczy kilometry, Sponsor Główny-Ocec zapewne kasę a ja liczę kraje. Razem z Polską jest ich 30. Oczywiście są i inni z rodzinki, którzy może nie liczą czegoś ale zawsze są.
Ale to liczenie to tylko nasze hobby ... Najważniejsze, że co by się nie działo w rodzinie, co by ktoś sobie nie wymyślił, nie wymarzył ... to każdy może na każdego LICZYĆ !!! To liczenie mamy we krwi. Dzięki rodzinko :) i życzę wszystkim rodzinom by posiadły sztukę liczenia do takiej perfekcji jak my. :)
aut. Baśka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz