Gdybyście mieli jakieś pytania lub chcielibyście do mnie po prostu napisać prywatną wiadomość, możecie skontaktować się ze mną mailowo: olka.fasolka000@gmail.com

środa, 26 sierpnia 2015

Dzień jedenasty

Wita Was grupa techniczna nr 2 tj. Ocec - czyli tata Oli, oraz Kaśka - ciocia Oli.
Kontynuacja projektu, to dla nas duże wyzwanie tym bardziej, że ekipa techniczna nr 1 nieco zawyżyła standardy :). Mamy co prawda przewagę np. większą masę, potrafimy cudownie NIE gotować, większe doświadczenie życiowe (wyższa średnia wieku)…. jednak targają nami poważne niepokoje…(o których podzielimy się na końcu turnusu, licząc na zrozumie).

Wczoraj w godzinach wieczornych nastąpiło oficjalne przekazanie sztafety, zniecierpliwiona Ola czekała już w samochodzie, a my przeprowadziliśmy oficjalny ceremoniał.


Nasz samochód zapakowany był po dach, porządek wg. Oceca w samochodzie musi być!!!!


Podróż przebiegła bardzo sprawnie (oprócz przerw technicznych tj. co 100 km mycie szyb przez Oceca - na szczęście po zmroku liczba insektów na przedniej szybie zmniejszyła się znacząco, temperatura w samochodzie nie więcej niż 18 C - Makka siedziała w 2 polarach),
wyjechaliśmy z Łodzi o 18.45 by do Kołczewa dotrzeć o 00.30.
Nasz groszek (zapakowany po dach), czekał na nas ukryty przez gospodarzy w zaroślach (wszak jesteśmy na terenach byłych poligonów, techniki kamuflażu mają opanowane). Bardzo dziękujemy gospodarzom ośrodka "Pod sosnami" za gościnę i opiekę nad groszkiem.

W drodze do Dźwirzyna udało nam się NIE przejechać: 5 sarenek, 3 lisów, 8 wiewiórek!!!

Na nową kwaterę dotarliśmy o 2:30, by po lekkiej kolacji (3 słoiki flaczków przyrządzonych przez firmę Łowicz) około godziny 5 udać się na spoczynek.



2 komentarze:

  1. Witam was serdecznie i cieszę się bardzo że udało się tak szybko wrócić .

    OdpowiedzUsuń
  2. No to do przodu :)

    OdpowiedzUsuń